Powracamy do klasyki cukiernictwa. Przepis pochodzi znów ze starej zniszczonej książeczki mojej mamy, której nazwy nie można zidentyfikować ;) Sernik ten jest świetny dla początkujących. Trzeba się naprawdę postarać by nie wyszedł. Leciutki, z łatwością wyrasta i co najważniejsze nie opada drastycznie (kratery nam nie grożą).
Sernik wiedeński
1 kg sera białego półtłustego/tłustego
2 ugotowane ziemniaki
8 jajek
250 g margaryny
2 szklanki cukru
17 g cukru waniliowego
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Opcjonalnie: bakalie [pominęłam]
Najpierw musimy zmielić ser razem z ziemniakami.
Margarynę ucieramy z żółtkami i cukrem. Później dodajemy mąki i masę serową. Dokładnie mieszamy.
W osobnym naczyniu ubijamy białka na sztywną pianę. Następnie dodajemy ją do masy serowej delikatnie mieszamy do połączenia składników.
Piec w 180 stopniach przez godzinę.
Polewa czekoladowa:
80 g masła
4 łyżki wody
3 łyżki kakao
30 g cukru
Składniki rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
Smacznego ;)
Uwielbiam serniki ,z truskawkami jeszcze nie jadłam ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPolecam, orzeźwiający owocowy akcent XD
Usuń